Wątek drugi - "Dziennik życia: Początek"
Siedem ogólnych wpisów, które stanowią wprowadzenie do pełnych wersji osobistych zapisów doświadczeń, myśli, uczuć i wydarzeń z codziennego życia. Pierwsze siedem wpisów to wstęp do mojego świata i do treści z mojego pamiętnika. Jest to preludium do mojej autobiografii. Moje treści tworzę na podstawie własnych doświadczeń życiowych. Moje przekonania, poglądy, refleksje. Każdy ma prawo być inny i nie musimy się zgadzać w każdym życiowym aspekcie. Zagłębiając się w moją twórczość, staniesz przed szansą zrozumienia mnie, jako człowieka oraz otrzymasz możliwość spojrzenia na świat z mojej perspektywy. Poprzez interpretację moich wpisów personalnych jesteś w stanie odczytać moje wartości oraz być bliżej mnie. Czytanie to dopiero początek — ważne jest, zrozumienie przesłania i mnie, jako autora oraz tego, co w danej treści chciałbym przekazać.
Wytrwałość to cecha, która wymaga codziennego pielęgnowania.
Czasem zastanawiam się, dlaczego wytrwałość bywa tak trudna. Dlaczego momenty zwątpienia, kiedy wszystko wydaje się walić, są tak intensywne, że mamy ochotę po prostu się poddać? Może dlatego, że właśnie w takich chwilach dokonuje się prawdziwa próba naszej determinacji.
To, czy się podniesiemy, czy pozwolimy, by przeciwności nas złamały, decyduje o tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy.
Nie będę ukrywać – ja też miewam trudne dni. Dni, w których wątpię w siebie, w swoje siły, w sens podjętej drogi. Ale wiecie, co mnie wtedy trzyma? Świadomość, że każda przeszkoda, każdy błąd to lekcja. To jak skrawki doświadczeń, które zbieram i które w końcu ułożą się w pełen obraz.
Kiedyś usłyszałam piękne zdanie: „Każda góra wydaje się nie do zdobycia, dopóki nie zrobisz pierwszego kroku”. I tak właśnie jest. Nie muszę od razu wspinać się na szczyt – wystarczy, że zrobię jeden krok. Czasami mały, czasami niepewny, ale zawsze do przodu. Ważne, by nie zatrzymać się na długo, bo marzenia nie spełniają się same – potrzebują naszego zaangażowania.
Pisząc te słowa, chcę Wam powiedzieć jedno: nie jesteście sami. Nie tylko w swoich dążeniach, ale też w chwilach słabości. Każdy z nas przeżywa momenty zwątpienia, jednak to, co nas wyróżnia, to umiejętność wyciągania siły z tych trudności. Ja znajduję tę siłę w swoich marzeniach, w ludziach, którzy mnie wspierają, i w codziennych, nawet najmniejszych sukcesach.
Czasami warto się zatrzymać i przypomnieć sobie, dlaczego w ogóle zaczęliśmy. Co nas zainspirowało, co sprawiło, że chcieliśmy coś zmienić w swoim życiu? Ten płomień, który zapalił się na początku naszej drogi, jest wciąż tam – wystarczy tylko go odszukać.
Dlatego proszę Cię! Nie przestawaj. Nawet jeśli masz wrażenie, że wszystko idzie nie tak, jak powinno. Nawet jeśli cel wydaje się odległy. Każda chwila, każda decyzja i każda kropla Twojego wysiłku zbliżają Cię do miejsca, o którym marzysz. Nie musisz być idealny – wystarczy, że będziesz wytrwały.
Pamiętaj, że życie to podróż. A każda podróż, nawet ta najpiękniejsza, ma swoje burze i przeszkody. Ale to właśnie te burze sprawiają, że później doceniamy słońce.
Trzymam za Ciebie kciuki. Za Twoje marzenia, za Twoje cele, za każdy Twój mały krok naprzód. Możemy więcej – niż zakładamy, więc nie bój się marzyć i działać, będąc przy tym wytrwałym i konsekwentnym ❤️.
Źródło wpisu: Patryk Forysiak “Dziennik życia: Początek” (Wstęp 2/7).